Wycieczka klasy piątej

Wycieczka klasy piątej

 

Cudze chwalicie?... Śląska nie znacie! 

W dniach 7,8 i 9 maja 2024 r. klasa V pojechała na trzydniową wycieczkę.

7 maja spotkaliśmy się przy szkole o 6:35. Niedługo później wyjechaliśmy kierując się w stronę Palmiarni w Gliwicach. Spędziliśmy tam dwie godziny, podczas których dowiedzieliśmy się od przewodnika wielu ciekawych informacji o roślinach. Już wiemy jak rośnie bananowiec, jaki klimat lubią palmy, kaktusy, jakie owoce ma kawa na gałęziach itp. Po wizycie w Palmiarni podjechaliśmy pod ,,Funzeum”, czyli muzeum światła i koloru, które jest również w Gliwicach. W budynku, po którym oprowadzała nas przewodniczka mogliśmy zobaczyć pomieszczenia w różnych kolorach, takich jak: żółty, fioletowy, niebieski, itp. oraz dowiedzieliśmy się między innymi jaki wpływ mają barwy na nasze samopoczucie, które kolory są  podstawowe. Wszystkie kolory podziałały dobrze na nasze nastroje i wyobraźnię, bo pozom do robienia fotografii nie było końca !

 Kolejnym punktem naszej wycieczki było Muzeum Polskiej Piosenki  w Opolu. Dostaliśmy tam słuchawki i mogliśmy posłuchać utworów znanych, polskich artystów. ,,Piosenka jest dobra na wszystko”, między innymi taką melodię można było usłyszeć i tak też poczuliśmy się, zadowoleni, rozbawieni, najbardziej chyba mierząc wirtualnie stroje gwiazd estrady Opola.

 Następnie bardzo zmęczeni dojechaliśmy do Wrocławia, odpoczęliśmy trochę w przydzielonych nam pokojach w pięknym Domu Notre Dame, a później po kolacji poszliśmy szukać latarnika. Przemierzanie Ostrowa Tumskiego i wyspy Kardynalskiej po zmroku było magiczne. Niestety przyszliśmy za późno na miejsce, bo latarnie były już zapalone. Wróciliśmy więc do pokoi i poszliśmy spać.

            Następnego dnia udaliśmy się na Rynek Wrocławski, skąd przeszliśmy do ,,Muzeum Pana Tadeusza”. Zobaczyliśmy tam różne książki w dawnym stylu XIX i dowiedzieliśmy się wielu informacji o Adamie Mickiewiczu. Wirtualnie oglądaliśmy rękopis ,,Pana Tadeusza”. Trzeba przyznać, że pismo nasz wieszcz miał mało czytelne. Później poszliśmy do Opery Wrocławskiej na widowisko,pt.:,,Yemaya - Królowa Mórz”. Przedstawienie wywarło na nas ogromne wrażenie, większość z nas była pierwszy raz w operze! Piękne widowisko dostarczyło nam wzruszeń, chodzi o muzykę, śpiewy i temat (nawiązanie do sprawy dzieci migrantów tonących w oceanach). Po zakończeniu przedstawienia podjechaliśmy do Zoo. Najpierw wspólnie wybraliśmy się do Afrykarium, a potem podzieleni na trzy grupy, żeby oglądać inne części Zoo. Głównym celem mojej grupy było obejrzenie Kapibary i udało nam się ten cel osiągnąć. Kiedy wyszliśmy z Zoo poszliśmy zobaczyć jedne z największych fontann w Europie. Następnie przyjechaliśmy do hotelu, a potem, po kolacji znów poszliśmy szukać latarnika. Na szczęście tym razem nam się udało i zobaczyliśmy go, wyglądał jak jakaś postać z bajki. Latarnik zapalił kilka latarni, z nikim nie rozmawiał, ale pozwolił na zrobienie fotografii .Zadowoleni wróciliśmy do hotelu i poszliśmy spać, by mieć siły na następny dzień atrakcji.

            Ostatniego dnia poszliśmy zwiedzać Wrocław z przewodnikiem. Zobaczyliśmy wiele ciekawych obiektów i poznaliśmy legendy na temat niektórych zabytków. Zwiedziliśmy Uniwersytet Wrocławski-część historyczna -oraz wspięliśmy się na wieżę, skąd podziwialiśmy piękne widoki. Następnym przystankiem było obejrzenie Panoramy Racławickiej. Każdy z nas był pod wrażeniem takiej lekcji historii  i malarstwa. Oprócz ogromnego płótna, które wisiało wokoło widać było również dodatkowe elementy,a były nimi różne wąwozy, pagórki, równiny lub przedmioty związane z malowidłem. Ostatnią atrakcją było ,,Hydropolis”, czyli muzeum wody. Dowiedzieliśmy się tam różnych informacji o wodzie, o rybach żyjących w głębinach,      a także o statkach, o wrakach na dnie, o oceanach itp. Później wsiedliśmy do naszego autobusu i zaczęliśmy powrotną podróż do Witanowic. W trakcie przejazdu zatrzymaliśmy się oczywiście w McDonaldzie, żeby się posilić. Na końcu drogi byliśmy już bardzo zmęczeni, ale zadowoleni, że zobaczyliśmy tak wiele pięknych rzeczy i dowiedzieliśmy się, że Śląsk jest piękny i ciekawy! Ciekawe dokąd pojedziemy za rok? 

Magdalena Żak, uczennica kl. V, uczestniczka wycieczki