
"Potrójna" zdobyta przez uczniów kl. IV i V
Poniedziałek 23 września to pierwszy dzień kalendarzowej jesieni. Właśnie w ten słoneczny dzień uczniowie klasy IV i V wraz z Wychowawcami i Opiekunami wybrali się w teren w ramch Jesiennego Rajdu Szkolnego, by zdobyć szczyt Potrójnej. Autokarem przejechaliśmy do Targanic, skąd czerwonym szlakiem z Przełęczy Kocierskiej wyruszyliśmy pełni energii w górską wędrówkę, która miała ok. 3,7 km. Do celu dotarliśmy w ok. 1 godz. 20 min. Tylko nieliczni z nas znali ten szczyt.
Idąc w górę, mogliśmy podziwiać piękno przyrody, wsłuchać się w ciszę i podziwiać śpiew ptaków oraz szum drzew. Była to doskonała okazja do wzajemnych rozmów, wspierania się w trudach piechura, a także praktycznej nauki właściwego poruszania się szlakiem górskim.
A teraz troszkę informacji na temat naszego celu wędrówki!
Potrójna (892 m n.p.m.) to niewysoki szczyt w Beskidzie Andrychowskim (wschodnia część Beskidu Małego), ale za to niezwykle widokowy.
Na szczycie czekały na nas:
- rozległe łąki - idealne latem na piknik, a zimą na sanki;
- małe zaciszne prywatne schronisko "Chatka na Potrójnej",
- opis panoramy północno - zachodniej i południowo - wschodniej z Potrójnej,
- a przede wszystkim przepiękna panorama na cztery strony świata!
Co ważne: dowiedzieliśmy się, że Potrójna ma trzy wierzchołki: południowy przy czerwonym szlaku, który właśnie przemierzaliśmy (883 m n.p.m), najwyższy środkowy (892 m n.p.m.) i północny przy czarnym szlaku z Rzyk (887 m n.p.m.). W każdym z tych miejsc widok z pewnością będzie trochę inny, ale nie zdążyliśmy tym razem tego sprawdzić osobiście:).
Mogliśmy zobaczyć stąd nie tylko Tatry (w tym m.in. Gerlach, Rysy, Świnicę), Babią Górę i Pilska, ale także Beskid Śląski, od Baraniej Góry po Skrzyczne i Klimczok.
Na szczycie, oprócz podziwiania pięknej panoramy, nie mogło zabraknąć pamiątkowych zdjęć, wspaniałych integracyjnych zabaw, chwili na relaks i oczywiście na opalanie się.
W tym czasie nasze mamy - opiekunowie: Pani Magdalena i Pani Marzena - przygotowały dla nas pyszne kiełbaski z grilla, które smakowały na Potrójnej bardzo wyjątkowo - DZIĘKUJEMY:)
I nadszedł czas na powrotną drogę. Wielu z nas potwierdziło, że lepiej się wychodzi w górę, niż z niej schodzi:)
Zmęczeni, ale pełni przygód, niezapomnianych widoków i nowych doświadczeń, dotarliśmy do Witanowic.
Już dziś planujemy następne wyjście w góry podczas kolejnego rajdu jesiennego. Zachęcamy tych, którzy jeszcze nie byli na Potrójnej, by ją zdobyli.
Dla uczniów klasy IV i V wyprawa na Potrójną miała dodatkową wartość, gdyż koszt tej wyprawy pokryty był z nagrody pieniężnej otrzymanej od Rady Rodziców za wygrany ubiegłoroczny konkurs "Nasza Klasa Jest Super".
Ach! I jeszcze jedno! Szczególną klasową pamiątką, przypominającą nam o Potrójnej, będzie kamień, który przynieśliśmy z podróży i umieściliśmy w naszych klasach:)
Piechurzy z kl. IV i V
z Wychowawcami i Opiekunami