No cóż, wiosna zadomowiła się u nas w całym swym pięknie. Dlatego Dzielni Sadownicy rozpoczęli prace w "Mini sadzie". We wtorek 16 kwietnia nasi chłopcy - dwaj Karole - wraz z Panem Sebastianem, zabrali się do wykopania dziur pod zakupione jabłonie. A była to praca dosyć ciężka. Najpierw postarali się o kompostownik, który przywieźli na taczkach z pobliskiego gospodarstwa od Pani Michaliny. Następnie trzeba było się postarać o przyniesienie dużej ilości wody. A tu z pomocą przyszły już koleżanki: Laura, Aleksandra, Hania, Madzia, Daria i dwie Emilki. I rozpoczęła się piękna praca. Pan Sebastian najpierw zademonstrował nam posadzenie pierwszej jabłoni, a później zabraliśmy się sami do pracy. Pod okiem Sadownika naprawdę szło nam to sprawnie. Aż miło było patrzeć jak trwawiasta część szkolnego ogrodu zamienia się w piękny sad. Po zasadzeniu drzew przyszedł czas na rośliny współtowarzyszące, którymi są: porzeczki, maliny i świdośliwa. Oczywiście nie mogłoby zabraknąć kwietnej łąki, która będzie cennym elementem wabienia zapylaczy. Tutaj z pomocą przyszło nam nowe pokolenie, które ufamy będzie naszym następcą - Marysia i Jasiu, którzy mając zaledwie 2 i 3 latka dzielnie sobie poradzili by pomóc nam zasiać trawę przy ogrodzeniu. Marysiu już chodzi do oddziału Biedronek, a Jasiu czeka na otwarcie budującego się nowego budynku przedszkola przy naszej szkole. Chodząc do przedszkola będą mogli często odwiedzań nas sad i podziwiać jak wszystko pięknie rośnie i owocuje:) Prace dobiegły końca. Naprawdę czuliśmy się zmęczeni, ale i bardzo uradowani z tego, czego dokonaliśmy. Koleżanki miały jeszcze siłę, by ułożyc wiersz na podsumowanie naszej pracy. Nagraliśmy nawet krótki filmik z tego wydarzenia.
Teraz czekamy na oficjalne otwarcie Mini sadu, które planujemy dokonać w Dniu Ziemi, a więc 22 kwietnia.